Kontakt Napisz swoją opinię! Newsletter

Pomiędzy sztuką krawiecką a zamkową romantyką

Inga Rück
Inga Rück  Stan:

Frank Wienand jest specjalistą od męskiej odzieży z Akwizgranu (Nadrenia Północna-Westfalia w Niemczech) o doskonałej reputacji. Jego przedsiębiorczość wykracza jednak poza modę: w sąsiedniej Belgii prowadzi zupełnie inny projekt – w miejscu, gdzie od dawna wysokiej jakości tkaniny i eleganckie ubrania były częścią wyrafinowanego społeczeństwa.

W Château Thor na granicy belgijsko-niemieckiej spotyka się wiekowa historia z nowoczesnym klimatem. Goście są tu witani w niepowtarzalnej, „vintage” atmosferze, która zapewnia spokój i różnorodne możliwości organizacji wydarzeń.

W wywiadzie pan Wienand opowiada, jak zainteresował się Château, dlaczego właśnie ta posiadłość wpłynęła na jego decyzję oraz jak rozwinęło się tam żywe wykorzystanie obiektu. Dzieli się informacjami o pochodzeniu swoich gości, znaczeniu historii Château oraz atrakcyjności regionu przygranicznego dla kupujących nieruchomości. Ponadto mówi o swoich doświadczeniach z konserwatorami zabytków, udziela cennych wskazówek dla zainteresowanych oraz wyjaśnia powody sprzedaży z uwagi na wiek.


Spis treści

  1. Od garnituru szytego na miarę do murów zamku
  2. Między wieżyczkami a tradycją
  3. Miejsce wielu możliwości
  4. Skąd przybywają goście
  5. Między urokiem a charakterem
  6. Spokój, kultura, perspektywy
  7. Region przygraniczny z potencjałem
  8. Ochrona zabytków w Belgii
  9. Stary budynek z widokiem
  10. Zamknięcie pewnego rozdziału

1. Panie Wienand, jest Pan przede wszystkim krawcem męskiej odzieży z Akwizgranu. Jak wpadł Pan na pomysł przejęcia zamku w Belgii?

Natknęliśmy się na tę nieruchomość raczej przypadkowo, przeglądając internet – i od razu nas zafascynowała. Kiedy odwiedziliśmy ją po raz pierwszy, byliśmy pod dużym wrażeniem. Atmosfera starych, grubych murów od razu nas poruszyła. Od razu wiedziałem: drzemią tu ogromne możliwości. Trzeba je tylko wydobyć, z wyczuciem i jasną wizją. Mimo że moja działalność zawodowa jest z zupełnie innej branży, szybko zrozumiałem, że chcę podjąć się tego projektu.

2. Belgia słynie z licznych zamków. Czy przed zakupem Château Thor oglądał Pan inne posiadłości? Co ostatecznie przekonało Pana, oprócz bliskości granicy z Niemcami?

W rzeczywistości oglądaliśmy tylko tę jedną posiadłość – był to bardziej przypadkowy traf. Château znajdował się wtedy w opłakanym stanie. Dodatkowym plusem było to, że znaczna część dachu została odnowiona na początku lat 2000. Również hojna dotacja od konserwatora zabytków, co w Belgii jest wyjątkowe, zrobiła na nas duże wrażenie.

To, co nas naprawdę przekonało, to korzystne warunki finansowe: zakup został dokonany przez spółkę akcyjną – dzięki temu nie płaciliśmy podatku od nieruchomości w wysokości prawie 20 procent. Przy późniejszej odsprzedaży obciążenia podatkowe są znacznie niższe: jako Niemiec płaci się tylko 25 procent od zysku, a przy okresie posiadania powyżej ośmiu lat – nawet nic, tak jak obywatele belgijscy.

Oczywiście bliskość granicy z Niemcami była także kluczowym czynnikiem. Wiele zamków w Belgii znajduje się w bardzo odległych miejscach, co utrudnia przyjmowanie gości czy organizację wydarzeń. Château Thor jest natomiast idealnie położony: zaledwie cztery minuty od autostrady i dziesięć minut do centrum Akwizgranu lub Eupen. To ułatwiło nam podjęcie decyzji.

Zamek Thor w Belgii, widok zewnętrzny
Serdecznie witamy na Château Thor

3. Z jakim zamiarem przejął Pan Château? Czy od początku miał Pan konkretny pomysł na jego wykorzystanie, czy też pomysł na dzisiejsze zastosowanie rozwinął się dopiero później?

Początkowo planowaliśmy przebudować Château na kilka mieszkań – konstrukcja budynku zdecydowanie na to pozwalała i był to realistyczny projekt. Jednak ponieważ posiadaliśmy już pozwolenie oraz infrastrukturę do wykorzystania jako hotel i miejsce wydarzeń, zdecydowaliśmy się najpierw podążać tą drogą, aby szybciej generować przychody i lepiej ocenić potencjał.

Patrząc wstecz, była to mądra decyzja: zapotrzebowanie od początku było ogromne, rezerwacje przychodziły jedna po drugiej. Ze względu na moje liczne obowiązki zawodowe skupiliśmy się na wynajmie Château głównie na weekendy. Okazało się to praktyczne, chociaż tym samym nie mogliśmy zaspokoić dużego zainteresowania w dni powszednie.

Na dłuższą metę jest tu dużo miejsca na rozwój: ktoś, kto może się w pełni skupić na prowadzeniu obiektu, z pewnością mógłby podwoić lub nawet zwiększyć przychody. Dodatkowo jest dostępna rezerwa rozbudowy o około 1200 metrów kwadratowych – czy to na kolejne pokoje gościnne, sale konferencyjne, czy też na oddzielne mieszkania. Możliwości jest wiele.

4. Skąd pochodzą głównie Państwa goście? Czy są to przede wszystkim Niemcy, Belgowie, czy też międzynarodowi odwiedzający?

Nasi goście rzeczywiście pochodzą z bardzo różnych regionów. Na wesela często przyjeżdżają pary z Akwizgranu, Kolonii lub Düsseldorfu – co jest zrozumiałe, ponieważ chcą zaprosić swoich przyjaciół i rodzinę w możliwie najprostszy sposób.

Ponadto organizujemy wiele firmowych lub rodzinnych wydarzeń bez dużych imprez, na które goście często przyjeżdżają z całej Belgii, Holandii, a nawet ze Stanów Zjednoczonych. Ta różnorodność sprawia, że Château jest wyjątkowo żywe i pełne życia.

Widok na ogród zamku Thor – miejsce spotkań gości międzynarodowych, także z Polski
Transgraniczne spotkania w ogrodzie zamku Thor

5. Jaką rolę odgrywa atmosfera Château dla Państwa gości – i dla Pana osobiście?

Atmosfera Château jest dla naszych gości głównym magnesem. Patyna wieków, gra historii i przestrzeni – tego nie da się sztucznie stworzyć. Od razu czuć, że ten dom ma duszę. To właśnie ta wyjątkowa atmosfera sprawia, że pobyt jest dla wielu niezapomniany.

Dla mnie osobiście Château to coś więcej niż tylko budynek. Kiedy jestem tam sam, rozchodzi się spokój, który trudno opisać słowami. W takich chwilach czas zdaje się zatrzymywać – jakby historia była wyczuwalna przy każdym oddechu. Dla mnie to jak krótki urlop dla duszy: miejsce wyciszenia, głębi i inspiracji. Tylko miejsce z przeszłością może to zapewnić.

6. Dla wielu gości ważny jest spokojny wypoczynek w historycznej atmosferze. Obok tego istotną rolę odgrywają zabytki i atrakcje turystyczne. Jakie miejsca najczęściej polecają Państwa goście lub które najchętniej odwiedzają w okolicy?

Region wokół Château rzeczywiście oferuje coś dla każdego. Wielu gości ceni sobie ciszę i spokój natury – czy to podczas spacerów, wędrówek, czy jazdy na rowerze w bezpośrednim sąsiedztwie. Popularne jest także pobliskie pole golfowe.

Ci, którzy szukają kultury i życia miejskiego, chętnie odwiedzają Akwizgran z jego katedrą i zabytkową starówką lub eksplorują okolicę pełną małych miasteczek i wiosek.

Dodatkowo w kalendarzu wydarzeń są prawdziwe atrakcje: podczas weekendu Grand Prix Formuły 1 w Spa czy słynnego międzynarodowego turnieju jeździeckiego CHIO w Akwizgranie Château cieszy się szczególnym zainteresowaniem – wielu gości łączy pobyt z udziałem w tych wydarzeniach. Połączenie relaksu w historycznej scenerii i atrakcyjnych celów wycieczkowych sprawia, że pobyt jest dla wielu wyjątkowo atrakcyjny.

Oferta sauny i wellness w Château Thor, Belgia
Obecność strefy wellness w pałacu to dziś standard

7. Co według Pana sprawia, że region przygraniczny Belgii i Niemiec jest atrakcyjny dla niemieckich nabywców nieruchomości – poza wyjątkowymi projektami, takimi jak Château Thor?

Region przygraniczny Belgii i Niemiec oferuje niemieckim nabywcom nieruchomości wiele zalet – niezależnie od wyjątkowych obiektów, takich jak Château Thor. Na pierwszym miejscu jest język: niemiecki jest tu, obok francuskiego, jednym z oficjalnych języków urzędowych. To ułatwia niemieckojęzycznym nabywcom nie tylko codzienne życie, lecz także wszystkie formalności związane z urzędami i usługodawcami.

Kolejnym plusem jest doskonała infrastruktura oraz bezpośrednie sąsiedztwo Niemiec. Dzięki temu oba kraje można łatwo łączyć – zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Region jest też mocno powiązany kulturowo: jako Niemiec szybko można poczuć się tu „u siebie”.

Dodatkowo ceny nieruchomości w wielu częściach regionu przygranicznego wciąż są atrakcyjniejsze niż w niemieckich aglomeracjach. Dla mieszkańców Akwizgranu, którzy szukają domu lub mieszkania, spojrzenie za granicę to już codzienność. Dlatego też w Belgii, podobnie jak w Niemczech, dobre nieruchomości nie pojawiają się na rynku masowo.

8. Współpraca z konserwatorem zabytków bywa postrzegana jako trudna. Jakie były Pana doświadczenia z belgijskimi władzami ochrony zabytków przy renowacji i użytkowaniu Château Thor? Czy napotkał Pan na szczególne wymogi lub wyzwania?

Szczerze mówiąc, nasze doświadczenia z belgijską konserwacją zabytków są w pełni pozytywne. Wbrew obawom, władze te okazują się bardzo współpracujące – i przede wszystkim praktyczne. Zamiast trwać przy sztywnych wytycznych, priorytetem jest zachowanie budynku, a właściciel otrzymuje aktywne wsparcie.

Szczególnie imponujące są możliwości dofinansowania: w wielu przypadkach można uzyskać do 70% kosztów na różne działania – od renowacji, przez poprawę efektywności energetycznej, aż po pielęgnację terenów zielonych. Gdy zrozumie się, jak działają te procesy, przebieg jest zaskakująco prosty.

Władze zdają sobie sprawę, że budynek użytkowany i zadbany – a nawet generujący dochody – pozostaje w znacznie lepszym stanie niż pustostan. To zrozumienie kształtuje współpracę i pozwala na konstruktywny dialog na równych zasadach.

Historyczny pokój tapetowy w Château Thor z malowidłami ściennymi i oryginalnym wyposażeniem
Serce głównego budynku: Pokój tapetowy

9. Jakie rady mógłby Pan udzielić osobom, które zastanawiają się nad zakupem zabytkowej nieruchomości z myślą o działalności komercyjnej? Na co warto zwrócić szczególną uwagę w codziennym zarządzaniu taką posiadłością?

Wejście w świat zabytkowych nieruchomości użytkowanych komercyjnie wymaga cierpliwości i wielu prób, zanim znajdzie się własną drogę i naprawdę zrozumie przebieg wszystkich procesów. To dużo pracy – zdecydowanie nie jest to dla osób, które chcą wszystko planować jedynie teoretycznie. Kto ciągle skupia się na możliwych problemach, ten właśnie takie doświadczenia będzie miał. Osobiście jestem człowiekiem intuicyjnym i optymistą – i to właśnie mi pomogło odnieść sukces.

Moje motto brzmi: problemy są po to, by je rozwiązywać. Nie ma wyzwania bez rozwiązania – potrzebna jest kreatywność i pragmatyzm.

Oczywiście rzadko coś idzie dokładnie zgodnie z planem – ale gdzie tak się dzieje? Krótko mówiąc: największą przeszkodą często jest sam zainteresowany. Własne nastawienie decyduje o tym, jak radzimy sobie z trudnościami i czy dzięki nim rośniemy.

10. Zabytkowe nieruchomości często wymagają wieloletniego zaangażowania i ogromnej pasji. Czy trudno jest czasem odpuścić? Sprzedaje Pan Château ze względów wieku – czego życzy Pan nowemu właścicielowi?

Oczywiście, w takim projekcie jest dużo serca – przez lata buduje się nie tylko mury, ale także emocjonalną więź.

Zabytkowa posiadłość, taka jak Château Thor, potrzebuje kogoś, kto będzie ją traktować z takim samym szacunkiem i miłością jak my – oraz kto ma wizję, by ją delikatnie rozwijać. Oczywiście, jeśli są dostępne środki finansowe, można od razu podjąć większe kroki, ale równie dobrze można stopniowo przez lata pielęgnować i rozbudowywać Château.

Moim wielkim życzeniem dla nowych właścicieli jest, aby zrozumieli i docenili dziedzictwo tego wyjątkowego miejsca. Jeśli podejdą do projektu z zaangażowaniem i cierpliwością, mogę z dobrym poczuciem przekazać Château w ich ręce i pozwolić odejść. W ten sposób zabytkowe posiadłości zachowują się na przyszłe pokolenia i dla wszystkich, którzy chcą doświadczyć ich wyjątkowego uroku.

Krótka historia zamku Château Thor

Początki posiadłości sięgają średniowiecza: w XIV wieku na miejscu obecnego zamku znajdował się zamek rodziny von Astenet, solidna wieża mieszkalno-obronna z fosą i zwodzonym mostem. Po licznych zmianach właścicieli i przebudowach w XVII i XVIII wieku powstał obecny dwór, który w 1700 roku został wzniesiony jako „Castel” i później uzupełniony charakterystyczną bramą. Nazwa „Zamek Thor” jest znana od 1733 roku.

W XIX wieku budynek został przekształcony w stylu historyzmu i od 1947 roku służył jako hotel z restauracją. Do 1997 roku zamek należał do rodziny Lambertz, a następnie rozpoczęła się kompleksowa restauracja prowadzona przez nową spółkę właścicielską. Obecnie zamek Thor łączy historyczną architekturę z nowoczesnym wykorzystaniem i może być wynajmowany na uroczystości i wydarzenia.

Lokalizacja nieruchomości w Belgii

Podobne posty

Inga Rück I Black Label Immobilien

Pałac Beesenstedt – wyjątkowy klejnot Saksonii-Anhalt na niemieckiej prowincji
Między sielską idyllą, ochroną zabytków a parkietem tanecznym – dlaczego pałac Beesenstedt w Saksonii-Anhalcie jest dziś ukrytym skarbem dla artystów, przedsiębiorców i twórców kultury oraz co czyni to miejsce wyjątkowym.

Aktualne nieruchomości października 2025

Inga Rück I Black Label Immobilien
Loft w kamienicy przy Kurfürstendamm w Berlinie
Apartament w zabytku DE  Berlin
Willa secesyjna w Berlinie z ogrodem i mieszkaniem dla gości
Zabytkowa willa DE  Charlottenburg-Wilmersdorf, Westend
Willa w Berlinie-Frohnau z ogrodem, apartamentem dla gości i domkiem przy basenie
Zabytkowa willa DE  Reinickendorf, Frohnau
Napisz swoją opinię!
  • REALPORTICO Newsletter
    Zapisz się do naszego newslettera
    Poza zwykłymi nieruchomościami: Nowości od REALPORTICO